Słowa, które słyszy się na co dzień, bez względu na to, w jakim miejscu bardzo często nie mają konkretnego znaczenia i niejednokrotnie są wymyślane na tak zwanym poczekaniu. Osoby dorosłe często zastanawiają się, co znaczy wyrażenie, jakiego używa ich dziecko i są często zakłopotane faktem, że absolutnie nie wiedzą, o co chodzi. Jest to oczywiście wielką uciechą dla młodzieży, która z kolei często nie zna znaczenia słów, jakich używali teraźniejsi dorośli, gdy byli w ich wieku. W popularnym serialu dla młodzieży często używane są słowa, które zostały wymyślone po prostu na potrzeby tego krótkometrażowego filmu. Wiele osób nie wie, co to znaczy hobociek i nikogo to nie dziwi. Słowo to jest przedstawiane, jego takie, którego nie należy nadużywać, albo używać tylko wówczas, gdy chce się określić coś, co jest brzydkie lub wręcz ohydne. Także w odniesieniu do zachowania poszczególnych osób. Dla dzisiejszej młodzieży słowo to ma wydźwięk żartobliwy i często tego określenia stosuje się, gdy ktoś zwraca się do swojego kolegi. Każda dekada ma swoje ulubione słówka, które często są nadużywane, ale warto poznać niektóre z nich, żeby nie być całkowicie nie na temat.
Młodzież często dokształca w tej dziedzinie swoich rodziców, a oni z kolei w zamian uczą ich słów, które sami stosowali na potęgę, gdy byli nastolatkami. Warto więc czasem rozszerzyć swoje horyzonty i nie nastawiać się negatywnie, tylko poznać coś nowego, bo być może okaże się to zabawne, albo godne zapamiętania. Co też jest możliwe.
