Jako dziecko marzyłam o tym, aby szybko dorosnąć. Chciałam być samodzielna, mieć własne mieszkanie, męża, dzieci i psa. Teraz, gdy jestem dorosła i zderzyłam się z dorosłą rzeczywistością, oczywiście znowu chciałabym być dzieckiem. Jednak na to już za późno. Teraz nadeszła pora, aby zastanowić się jak kupić mieszkanie.
Jak kupić mieszkanie?
Poszukiwanie własnego mieszkania, własnego w znaczeniu kupionego a nie wynajmowanego, rozpoczęłam rok temu. I efekt jest taki, że nadal mieszkam u rodziców. Niestety okazało się, że nie wiem jak kupić mieszkanie. Poszukiwanie zaczęłam standardowo, od ofert zamieszczonych w internecie. Szybko okazało się, że na koncie mam o wiele za mało pieniędzy. Mam wrażenie, że ceny mieszkań są kosmiczne. Niby pracuję, niby zarabiam, ale nie stać mnie na własne lokum. Nie wiem więc jak kupić mieszkanie. Oferty w internecie są prezentowane głownie przez biura nieruchomości. Dlatego już na starcie cena mieszkania z internetu jest wyższa o prowizję agenta nieruchomości. Okazuje się więc, że muszę skorzystać z usług jakiegoś banki i wziąć kredyt hipoteczny. Banki które do tej pory odwiedziłam odmówiły mi kredytu, bo nie mam odpowiedniej zdolności kredytowej. Więc rwę już sobie włosy z głowy i wciąż zadaję pytanie jak kupić mieszkanie. Wiem, że mogę liczyć na rodziców i mieszkać z nimi aż do śmierci, mojej albo ich, jednak ja chciałabym już być na swoim.
Mieszkanie z przetargu komorniczego
Słyszałam, że można kupić mieszkanie na przetargu. Ale przetargów komorniczych się boję, bo jeżeli właściciel zadłużonego mieszkania się nie wyprowadzi, to trochę czasu będę się musiała męczyć z jego eksmisją. Czyli może zdarzyć się sytuacja, że zostanę bez mieszkania i bez pieniędzy. To nie jest więc chyba dla mnie najlepszy sposób na to jak kupić mieszkanie. Może więc przetarg z urzędu miasta? Niestety takich przetargów jest dość mało. Każde miasto ma odrębną stronę tak zwany biuletyn informacji publicznej i trochę czasu zajmuje znalezienie ogłoszenia o przetargu. A kiedy już uda mi się odpowiednie ogłoszenie znaleźć to okazuje się, że już dawno jest po przetargu. Pozostaje więc mi czekać i polować na pojawiające się oferty. A nóż ktoś będzie chciał szybko sprzedać swoje lokum i zaniży cenę sprzedawanego mieszkania. Już sama nie wiem co mam robić, chciałabym mieszkać sama ale nie wiem jak kupić mieszkanie. Może macie jakieś pomysły? A może macie jakieś mieszkanie, które mogłabym okazyjnie kupić? A może jednak powinnam dalej mieszkać z rodzicami?