Wprawdzie do sezonu szparagowego mamy jeszcze trochę czasu, ale już teraz nie zaszkodzi poszukać jakiś dobrych przepisów na ich przyrządzenie. To dość specyficzne warzywo i nie każdemu smakuje, ale jest grono osób, które wręcz przepadają za daniami ze szparagów właśnie. Nawiasem mówiąc, u nas popularne są one od niedawna. Moda na szparagi przyszła do nas zza zachodniej granicy. W Niemczech uprawia się ich rzeczywiście sporo. A czyja to zasługa, że i u nas plantacji szparagów przybywa? Okazuje się, że sporo Polaków wyjeżdżało właśnie do naszych sąsiadów do pracy sezonowej przy szparagach i tym sposobem niejako niektórzy „zarazili się” ich uprawą. Ludzie doszli do wniosku, że zamiast pracować za granicą, można to samo robić u siebie i zarabiać na własny rachunek. I bardzo dobrze, bo mamy teraz dostęp do naprawdę wysokiej jakości szparagów. Najlepsze są oczywiście te prosto z pola. Szparagi zresztą maja to do siebie, że im są świeższe, tym lepsze. Nie można ich zbyt długo przechowywać, bo tracą na wartości.
No dobrze, ale przejdźmy do zasadniczego tematu niniejszego artykułu i omówmy kwestię: jak gotować szparagi. To rzeczywiście sztuka i trzeba zgłębić jej tajniki, jeśli chcemy delektować się doskonałymi szparagami. Przede wszystkim trzeba zaopatrzyć się w odpowiedni garnek. Otóż, musi być naczynie typu rura, czyli wysoki , ale o małej średnicy. Umożliwia on gotowanie warzyw na stojąco. To konieczność, ponieważ główki szparagów nie mogą być zanurzone w wodzie, tylko dochodzą w parze, bo to najdelikatniejsza część warzywa. Trzeba też uważać, żeby nie przegotować szparagów, bo wówczas nie będą smaczne.
Każda pani domu, która co najmniej kilka razy przyrządzała to warzywo chyba już wie, jak gotować szparagi, bo w końcu trening czyni mistrza. Warto na koniec jeszcze dodać, że szparagi można przygotowywać na różne sposoby. Jedni je gotują, inni zapiekają, a jeszcze inni robią z nich zupę-krem. Każdy smakosz ma jakieś swoje ulubione ich wersje. Pozostaje więc tylko czekać na nowy sezon szparagowy.
