Z pewnością niemal każdy z nas słyszał o czymś takim, jak piekące uszy. Przypadłość ta ściśle związana jest z podstawowymi fizjologicznymi aspektami ludzkiego życia. Organizm się przegrzewa, krew dopływa do uszu, gdzie jest ona chłodzona. Ale ile razy słyszeliśmy od rodziny i znajomych cięte komentarze na temat tego, że ktoś nas obgaduje? Wiele razy będąc w grupie znajomych, po chwilowej nieobecności wracamy i na wstępie słyszymy: czy nie pieką cię uszy. Śmiech, zakłopotanie i od razu wiadomo, co przed chwilą robili nasi najbliżsi. Nic w tym złego, jeśli nas o tym poinformowali, taka rozmowa przerodzi się tylko w początek kolejnego tematu konwersacji. Jednak bardzo niezręczna cisza, która zapada niekiedy po naszym powrocie do grupy bywa wyjątkowo nieprzyjemnym doznaniem. Z pewnością każdy z nas zetknął się z tym, że plotkowano na nasz temat za naszymi plecami. Co wtedy zrobić? Można przemilczeć całą sytuacje, udawać że nic się nie stało i niczego nie zauważyliśmy. Chyba lepiej jednak postarać się wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji, pociągnąć obecnych za języki i dowiedzieć się ,co o nas opowiadano. Później można obrócić to w dobry żart, nawet jeśli prawda byłaby wyjątkowo nieprzyjemna.
